Kim jesteście a kim mogliście być?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • natash
    RS
    • 2011
    • 2599

    #26
    Wszędzie dobrze gdzie nas niema

    Od zawsze dłubałem coś na kompie, ale w sumie nic szczególnego.

    Podstawówka, liceum profil ogólny, studia miała być informatyka, ale w sumie się nie dostałem, bo była dziwna rekrutacja 70% z konkursu świadectw, 30% z egzaminu, a że chodziłem do 3 co do poziomu LO w Bydgoszczy, to na konkurs się nie załapałem, bo w słabszych liceach mieli wyższe oceny, a na egzaminie jak się okazało był test i ludzie znali pytania ... Na UMK wyszło, że byłem za słaby z matmy jednak, bo tam informatyka połączona z matematyką i tez się nie dostałem, pozostało Wychowanie-Techniczne i taki kierunek obrałem, na 3 roku ponownie wystartowałem na informatykę no się dostałem, po pół roku jednak nie dawałem rady na 2 dziennych kierunkach i wybrałem ten którego już miałem 3 lata za sobą, potem kurs, certyfikat CISCO i branża IT stała otworem, dziś przychodzą do mnie do pracy Ci z którymi studiowałem moment informatykę, a ja tu siedzę od 5-6 lat, także widać że studia informatyczne nie były kluczem do pracy w IT ... teraz nie wiem czy nie wolałbym podłubać w grafice, ale już za późno na przekwalifikowanie. Hobbystycznie zrobiłem kurs instruktora koszykówki i pomagam przy klubie koszykarskim w moim mieście, myślę o rozpoczęciu trenowaniu dzieci, po pracy jako społecznik, bo zawsze mnie to interesowało

    Komentarz

    • piramida
      RS
      • 2009
      • 12222
      • Superb III (3V3)

      #27
      Z początku technikum budownictwa, następnie miałem walczyć na Politechnice Krakowskiej ale tak sie poskładało że musiałem pomóc matce w prowadzeniu firmy i jakoś pozniej nie było czasu na studiowanie bo inne sprawy miałem na głowie.
      Obecnie od kiedy sięgnę pamięcią to mam do czynienia z meblami czyli jakieś 15lat wstecz :szeroki_usmiech, od 7 lat prowadzę własną działalność, kompleksowo wyposażamy w meble wnętrza komercyjne jak i indywidualne, od przyszłego roku będe chciał rozwinąć działalność o kompleksowe wykańczanie wnętrz od podstaw, czyli kpl wykończeniówka zaczynając od remontu mieszkania kończąc na wyposażeniu go w meble tak aby klient od momentu zakupu mieszkania do wprowadzenia miał do czynienia z jedną sprawdzoną ekipą.
      Posiadam dobrze wyposażoną stolarnię wraz z własną lakiernią, zatrudniam kilka pracowników i współpracuję z róznymi architektami z którymi już dobre kilka lat ciągniemy ten biznes.
      Mam nadzieje że mimo nadchodzącego kryzysu nie będe musiał drastycznie ciąć kosztów i jakoś to będzie dalej hulać :szeroki_usmiech

      Tak się nie raz zastanawiam nad sensem tego wszystkiego, za młodych lat chciałem pracować w Policji, teraz patrząc z perspektywy czasu jednak cieszę sie że robię to co robię bo mimo co raz to bardziej wymagających klientów (czytaj upierdliwych) jeszcze tym nie rzuciełem i cierpliwość mi jeszcze została :roll:

      A teraz chodzi mi po głowie ratownik Topr bo góry i wspinaczka górska to jedna z moich pasji która trwa już prawie 20 lat tylko obawiam sie że ciężko pogodzić pracę, rodzinę i ratownictwo :roll:
      Niestety życie szybko umyka i człowiek musi iść na pewne kompromisy...
      superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

      poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

      Komentarz

      • AdamB
        RS
        S_OCP Member
        • 2007
        • 8038
        • Octavia IV (NX3)
        • DKZA 2.0 TSI 190 KM

        #28
        Chyba najważniejsze jest robić to co się lubi, bo wtedy robisz to z przyjemnością i za tym idą pieniądze przeważnie.

        Ja pracuję w energetyce (projektowanie, wykonanie dokumentacji itp. średnich i dużych kotłów oraz resztą urządzeń ) i raczej nie widzę się w innej branży. W tej branży na razie pracy mi nie brakuje.
        Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

        Komentarz

        • Agamek12
          RS
          S_OCP Member
          • 2006
          • 9943
          • Ford

          #29
          piramida, to ja miałem na swojej budowie fajny temat drewniano-meblowy za jakieś 200kzł i wpuścilem (w sumie fajną) obcą firmę zamiast kolegi z OCP... No ale ten temat wydaje się być "rozwojowym", więc może sobie jeszcze pomożemy? :szeroki_usmiech

          [ Dodano: Sro 07 Gru, 11 21:22 ]
          AdamB, Twoja branża to teraz piękna przyszłość - szczególnie jak sie popatrzy na takie "Opole" :szeroki_usmiech
          Adam... Używam:
          Rolka: e11FL 97KM/130Nm
          Passek: B6 175KM/366Nm

          Komentarz

          • piramida
            RS
            • 2009
            • 12222
            • Superb III (3V3)

            #30
            Zamieszczone przez Agamek12
            piramida, to ja miałem na swojej budowie fajny temat drewniano-meblowy za jakieś 200kzł i wpuścilem (w sumie fajną) obcą firmę zamiast kolegi z OCP... No ale ten temat wydaje się być "rozwojowym", więc może sobie jeszcze pomożemy? :szeroki_usmiech
            Jestem na tak, jak będziecie w potrzebie to jestem do dyspozycji i wtedy każda ze stron będzie zadowolona :wink:
            superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

            poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

            Komentarz

            • AdamB
              RS
              S_OCP Member
              • 2007
              • 8038
              • Octavia IV (NX3)
              • DKZA 2.0 TSI 190 KM

              #31
              Zamieszczone przez Agamek12
              AdamB, Twoja branża to teraz piękna przyszłość - szczególnie jak sie popatrzy na takie "Opole" :szeroki_usmiech
              Niestety pracuje w firmie która nie dostarcza kotłów na Polskę przynajmniej na razie.
              Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

              Komentarz

              • Eidos71
                RS
                • 2011
                • 2050
                • Octavia II (1Z3)
                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                #32
                Po podstawówce - z uwagi na zainteresowania elektroniką i ciągłe "dłubanie" różnego rodzaju układów z ówczesnego "Młodego Technika" - wylądowałem w Technikum Elektronicznym. W trakcie nauki stwierdziłem, że jestem jednak (jeżeli chodzi o przyswajanie wiedzy teoretycznej) bardziej humanistą, niż umysłem ścisłym. Ukończyłem jednak technikum, mając w planach studia dziennikarskie. Jednak - na fali emitowanego wówczas w TV serialu "Miami Vice" - w końcu wystartowałem do Policji. Spędziłem tam ponad 18 lat, 3-krotnie zaczynając studia humanistyczne i nigdy ich nie kończąc. W międzyczasie cały czas hobbystycznie zajmowałem się elektroniką, a od końca lat 90-tych informatyką. W końcu stwierdziłem, że służba w tej firmie to nie jest to, co chcę robić do starości, a jeżeli nie zmienię czegoś zawodowo w swoim życiu przed 40-tką, to nie zmienię już nigdy. No i w końcu pożegnałem się ze służbą, a po odejściu z firmy otworzyłem własną działalność, związaną z informatyką. Jednocześnie zająłem się też elektroniką przemysłową. I tak turla się to - raz lepiej, raz gorzej. W życiu (tak prywatnym, jak i zawodowym) popełniłem sporo błędów, ale na razie nie żałuję decyzji o odejściu ze służb mundurowych - mam nadzieję, że w końcu wyszedłem na właściwy szlak i będę mógł zarabiać na normalne życie robiąc to, co lubię i w czym czuję się najlepiej... Acha - tylko się nie śmiejcie - ciągnie mnie też trochę do spróbowania sił w pisaniu (beletrystyka, nie literatura piękna) :wink:

                Szkoda, że w życiu nie można choć raz cofnąć się do wybranego momentu i zmienić pewnych decyzji... Niestety - jest tak, jak w powiedzeniu, które znajduje się w mojej stopce...
                Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                MOJA FURKA

                Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                Komentarz

                • loru
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2007
                  • 4286
                  • Octavia II (1Z3)
                  • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                  #33
                  Ha, ciekawy temacik, no to ja coś o sobie, podstawówka skończona, uff udało się marzyłem zostać architektem i tak też celowałem, niestety do technikum się nie dostałem, było więcej lepszych, skoro się nie udało to jakieś LO, też porażka, trafiłem do jakiegoś prywatnego które z dniem 1 września zawiesiło działanie :szeroki_usmiech w związku z tym nie było wyboru i trafiłem na szybko tam gdzie były kontakty czyli technikum szklarskie :diabelski_usmiech ukończone z tytułem technik/technolog szkła, technik chemik 8) , studia zaczynałem 2x i ani razu nie dorwałem do końca, jako pierwsza pracę dostałem w firmie składającej komputery, no to je składałem i sprzedawałem, potem "awans" i poszedłem na service + składanie i jakośw tej branży pozostałem, teraz obijam się całe dnie jako admin u którego wszytko zawsze działa :idea:
                  Odrobinę żałuje faktu, że nie pociągnąłem dalej wykształcenia ukierunkowanego na szkło i jego technologie ponieważ na mojej wsi hutę szkła przejął zachodni koncern i teraz moi koledzy z klasy siedzą w US, Canada, i trochę po europie, generalnie z mojego rocznika około 80% ludzi gdzieś w świecie trzepie kasę na szkle :diabelski_usmiech
                  Jak to mówią do 3x sztuka i może kiedyś dotrwał do końca studiów, chociaż teraz zastanawiam się nad studiami prawniczymi bo co chwilę mam wrażenie że ktoś chce mnie ładować w dupę :evil:

                  To co robię obecnie daje mi sporo frajdy, przecież admin nigdy się nie nudzi :wink: a i grosza nie żałują więc czego chcieć więcej :P
                  O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                  Komentarz

                  • Agamek12
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2006
                    • 9943
                    • Ford

                    #34
                    loru, kiedy Hutę przejął zachodni koncern? Pracował w niej jakieś 4-5 lat temu mój kuzyn i jej właścicielem był jakiś zwykły Polak...
                    Adam... Używam:
                    Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                    Passek: B6 175KM/366Nm

                    Komentarz

                    • Grzybek_3
                      Drive
                      • 2009
                      • 65

                      #35
                      A ja niestety nie mam takiego życiorysu jak wy drodzy koledzy ponieważ mam dopiero niespełna 23 lata, chodziłem do ogólnika, potem zrobiłem technika logistyka, pracowałem jako spedytor na stażu, niestety bez efektów zatrudnienia na stałe (lubiłem tą prace ale nie pod presją kogoś :evil , potem dostałem się na magazyn, gdzie pracuje jako magazynier a od 1 grudnia jako kierownik zmiany czyli nie jest najgorzej, ale ogólnie ta praca jest mało rozwojowa, i dosyć monotonna :cry: Od zawsze lubiłem duże pojazdy ciężarówki, maszyny rolnicze (wychowany na wsi więc się nie dziwcie :twisted: ) Te dwie dziedziny zawsze mnie kręciły. Ale ogólnie chciałbym otworzyć swój biznes, który sprawił mi by satysfakcje a za razem jakiś tam zysk, z którego można by było się utrzymać z rodzina Myślałem żeby zacząć jeździć ciężarówka parę kontaktów mam lubię jeździć, ale sam nie wiem co mam zrobić i jaką drogę wybrać.....??? Może wy drodzy koledzy macie jakieś rady dla młokosa takiego jak ja ?? Który zaczyna ?? Byłbym bardzo wdzięczny :lol:

                      PS: Bardzo fajny temat :diabelski_usmiech

                      Komentarz

                      • loru
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 4286
                        • Octavia II (1Z3)
                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                        #36
                        loru, kiedy Hutę przejął zachodni koncern? Pracował w niej jakieś 4-5 lat temu mój kuzyn i jej właścicielem był jakiś zwykły Polak...
                        uuu dokładnie nie pamiętam ale oni wzięli tylko część, wydłubali ludzi jak rodzynki z ciasta a resztę albo odsprzedali albo zamknęli, bynajmniej to słyszałem od znajomych którym zaproponowali kontrakty za granicą.
                        O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                        Komentarz

                        • natash
                          RS
                          • 2011
                          • 2599

                          #37
                          Loru możesz zdradzić jakie miasto i ewentualnie firma czy to duży koncern czy coś małego? Może być oczywiście PW.

                          Komentarz

                          • djczas
                            RS
                            • 2005
                            • 9612

                            #38
                            Zamieszczone przez 4x4BKF
                            pierdolnąć to działanie na własny rachunek i iść do pracy u kogoś i po 17 mieć wszystko w dupie tak
                            nie moge isć do kogoś do pracy bo nikt mnie nie przyjmie, stan zdrowia który sie cały czas pogarsza i cos nowego wyskakuje dlatego jestem skazany na samo zatrudnienie i kombinowanie od pierwszego do pierwszego, oraz mozolne podnoszenie sie z dna aby móc spłacić długi i móc sie jakoś odwdzięczyć ludziom którzy mi pomogli a jest ich tu pare osób

                            Komentarz

                            • loru
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2007
                              • 4286
                              • Octavia II (1Z3)
                              • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                              #39
                              Loru możesz zdradzić jakie miasto i ewentualnie firma czy to duży koncern czy coś małego? Może być oczywiście PW.
                              ale pytasz o obecną prace czy o te "szkło" ?
                              O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                              Komentarz

                              • natash
                                RS
                                • 2011
                                • 2599

                                #40
                                Obecną w IT.

                                Komentarz

                                • loru
                                  RS
                                  S_OCP Member
                                  • 2007
                                  • 4286
                                  • Octavia II (1Z3)
                                  • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                  #41
                                  Zamieszczone przez natash
                                  Obecną w IT.
                                  pw
                                  O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                                  Komentarz

                                  • tomikt
                                    Rider
                                    • 2007
                                    • 391

                                    #42
                                    hejka,
                                    jak przeglądam ten topic to widzę jedno - jesteśmy dosyć zróżnicowaną grupą.
                                    czy nie powinniśmy się powymieniać danymi co kto robi (w jakimś osobnym topiku)?
                                    kto wie, może jakieś kontakty zawodowe się pojawią ??
                                    cholera zróbmy jakiś "układ"
                                    ech...
                                    TomikT

                                    Komentarz

                                    • ahmed799
                                      RS
                                      • 2009
                                      • 6910
                                      • Ford

                                      #43
                                      Zamieszczone przez tomikt
                                      zróbmy jakiś "układ"
                                      taaaaa a później wpadnie CBA i Nas wszystkich pozamyka :diabelski_usmiech

                                      филип
                                      Mój czarny bandzior http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...r-focus-2-0-pb

                                      Komentarz

                                      • blind_walker
                                        RS
                                        • 2010
                                        • 4533
                                        • Octavia I combi (1U5)
                                        • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                                        #44
                                        Od "małego" uwielbiałem grzebać przy wszystkim, co jeździ, czy to skala 1:43,1:18, czy 1:1. Każdy samochodzik rozbierałem i składałem nie zostawiając przy tym żadnej części. W podstawówce wiedziałem, że przedmioty humanistyczne nie kręcą mnie i postawiłem na przedmioty ścisłę. Liceum skończone na profilu matematyczno-informatycznym. Studiuję dziennie na Transporcie, aktualnie jestem na etapie zbierania materiałów do pracy inżynierskiej, do której mam jeszcze prawie 2 lata. W przyszłym semestrze będę wybierał specjalność- eksploatacja pojazdów samochodowych. Weekendowo pracuję na inwentaryzacjach. Magisterka również jest w planach.
                                        mkII 20VT (600h worked)
                                        Roooooomster

                                        Komentarz

                                        • Puchacz
                                          Moderator
                                          S_OCP Member
                                          • 2004
                                          • 1192
                                          • Superb III (3V3)

                                          #45
                                          Fajny wątek, fajnie się to czyta. Aż dziwne jest tak duże zróżnicowanie - a samochód taki sam.

                                          To i ja się przyłączę. Puki co nic spektakularnego, od końca podstawówki poświęcam się informatyce. Pomimo kończenia liceum ekonomicznego już wtedy tworzyłem strony internetowe. Później bardziej zająłem się administracją serwerami i sieciami, trochę też na własny rachunek.

                                          Dalej udało się ukończyć studia dzienne ze specjalizacją Inżynieria Oprogramowania, pracując od zlecenia do zlecenia czyli jako tzw. freelancer. No ale ani praca admina nie wydawała mi się zbyt ciekawa (nuuda jak wszystko działa), ani webmasterka wielkim wyzwaniem więc chciałem programować nieco poważniejsze rozwiązania.

                                          Pracowałem już w dużej korporacji, gdzie poznałem "niemoc szarego pracownika".

                                          Obecnie trafiłem do startupu wykorzystującego dość nowoczesne technologie, gdzie programuje w Java EE i zarządzam paroma serwerami w chmurze, a w wolnych chwilach sprawiam aby ten nasz mały serwer działał. Chociaż obciązenie rośnie, a zasoby się nie zwiększają.

                                          Ale czały czas myślę co innego ciekawego mógłbym robić... Bo ile można siedzieć przed komputerem. Kiedyś będzie trzeba się przebranżowić.
                                          Ja tu tylko sprzątam...

                                          Komentarz

                                          • r2r
                                            RS
                                            • 2008
                                            • 4721
                                            • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                            #46
                                            Przy większości z Was, moja życiowa CVka wygląda bardzo skromnie.

                                            Od małego ciągneło mnie w życiu do spokoju, stabilizacji, rodziny. Nie miałem planów żeby być kimś o konkretnym fachu, lub wykonywac określony zawód. Bardzo lubiałem architekturę i muzykę (jej struktury rytmiczne, akordy, tonacje itd., a także wszelkie dziennikarstwo/książki poświęcone muzyce i różnego rodzaju muzykom), a także motoryzację, która zgłębiałem najczęściej u boku taty, najczęściej empirycznie ko

                                            Po podstawówce wybrałem się do technikum budwonictwa, które oprócz pogłębienia wiedzy z zakresu architektury, przyprawiało o dreszcze w przetrwaniu na przedmiotach ścisłych, odnoszących sie już do spraw stricte matematyczno-konstrukcyjnych. Z matetmatyki zawsze kwiczałem, dlatego nie odważyłem sie na wyższy szczebel z budownictwem.

                                            Po odrzuceniu moich papierów na dziennikarstwie w Opolu (cudowne miasto, kameralne i urokliwe), zacząłem studiować Filologię polską "u siebie". Zakłóciły to problemy z nerkami (kamica) i w pewnym momencie zaległości, które (troche też z powodu mojego leństwa) spiętrzyły się do tego stopnia że nie dałem rady. Okazało się że kłopoty spiętrzyły się również w życiu. W głupi i nieodpowiedzialny sposób starciłem prawo jazdy na pół roku. Przestawiałem auto kolegi o 100m. po dwóch piwach i spod ziemi wyrósł radiowóz. Za tym poszła się dymać również praca dostawcy pizzy z której miałem mnóstwo satysfakcji. Myślałem "co za piramidalny pech, ludzie jeżdżą bez prawka albo po pijaku latami, a ja dałem się złapać jak leszcz na dystnasie 100m będąc po dwóch piwach". Przerwane studia, kłopoty z sympatią, częste wizyty w szpitalach i pozbawione optymizmu prognozy co do przypadłości zdrowotnej. Miałem wrażenie że jestem na dnie. lacze2

                                            Po 21 urodzinach w czasie rekonwalenscencji i w oczekiwaniu na prawo jazdy, zdałem kurs z topografii miasta, pochodziłem po urzędach aby zarejestrować i otworzyć własną działalność gospodarczą, umoczyłem sie do dopuszczalnego stopnia w kredycie, kupiłem jako-taki samochód i zostałem wówczas chyba najmłodszym taksówkarzem w Czestochowie :drive:

                                            Nie robię niczego wielkiego. Jestem zwykłym szoferem, ale kolejne lata pracy pozwoliły mi dojść do jakichś oszczędności (ja nie za kawalerki to kiedy?), kupić auto o jakim marzyłem, a także do satysfakcji z tego że czynnie pozostaję w obrębie motoryzacji i robie to co lubię Może nie ma z tego wielkich korzyści finansowych, ale czuje sie zadowolonym z życia i wolnym człowiekiem który o każdej porze dnia i nocy, jeśli tylko chce, może wyjść z domu do pracy...bez szefa, bez wymogów, bez fochów przełożonych.....

                                            Nerki nadal pozostają w średnim stanie. Wciąż "produkują" kamienie, ale wciąż wierzę że będzie się to dało naprawić. Poznałem wspaniałą dziewczynę, która pomogła mi w wielu rzeczach, przerwała impas w uczuciach i wlała dużo wiary w serce w pewnych życiowych kwestiach. Na realizację czeka mnóstwo pasji takich jak podróże (mam w głowie od dzieciństwa kilka miejsc do których napewno dotrę zanim dokonam żywota), opoanowanie gry na instrumencie (gitara basowa) i wiem że nie leżą one w krainie "kiedys tam..." tylko w możliwym do zrealizowania zakresie. Na naukę nigdy nie jest za poźno, a ja nie czuję sie jeszcze staro, więc czasem zastanawiam się, czy może odkurzyć pomysł z dziennikarstwem, choć nie do końca akceptuję dzisiejszy format tego kierunku (głupkowatych laików z tytułem dziennikarza, mikrofonem w ręku i słuchawką w uchu, zamiast pasjonatów danej dziedziny). Dochodze do 30-stki, dlatego pragnę wkoncu aby ziściło się moje marzenie z dzieciństwa o spokojnym domu i rodzinie....(choć czasem czuje się jakby aparat władzy w kraju w którym życię, dążył z całych sił do ograniczenia poczucia bezpieczeństwa takim jak ja)

                                            Skromne życie i skromne cele, ale lepsze takie imponderabilia niż mierzenie sukcesu zmianą pracy dla 120zł podwyżki, bycie kundlem swojego szefa/szczurem bez zasad w służbowym aucie z służbowym telefonem i wciskaniem ludziom finansowych badziewii "mających pracować na pewna przyszłość :roll: " metodą akwizycji, aby przebić kolegę w oczach szefa na jakieś tam procenty i miec bździnę więcej niż on, żeby mu potem tym z dumą i pychą dowalić w twarz przy piwie.
                                            Artur

                                            Komentarz

                                            • piramida
                                              RS
                                              • 2009
                                              • 12222
                                              • Superb III (3V3)

                                              #47
                                              Zamieszczone przez r2r
                                              (choć czasem czuje się jakby aparat władzy w kraju w którym życię, dążył z całych sił do ograniczenia poczucia bezpieczeństwa takim jak ja)
                                              dobry tekst
                                              superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                                              http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                              poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                                              Komentarz

                                              • loyd
                                                RS
                                                • 2010
                                                • 2342

                                                #48
                                                r2r, kiedyś wracałem (z moją ówczesną dziewczyną a obecnie żoną) z Poznania pociągiem do Kielc (jako student jechałem na święta) i jakoś tak mi dziwnie sprzedali w Poznaniu bilety, że przyjechałem do Częstochowy Stradom a pociąg do Kielc miałem za ok 50 minut z Częstochowy Głownej.

                                                Nie miałem ani złotówki (takie czasy) i jakiś taksówkarz zawiózł mnie za darmo. Może to Ty ?

                                                Eeee patrząc po wieku to na perwno nie TY ....

                                                Komentarz

                                                • 4x4BKF
                                                  L&K
                                                  • 2010
                                                  • 1279

                                                  #49
                                                  Zamieszczone przez piramida
                                                  A teraz chodzi mi po głowie ratownik Topr bo góry i wspinaczka górska to jedna z moich pasji która trwa już prawie 20 lat tylko obawiam sie że ciężko pogodzić pracę, rodzinę i ratownictwo :roll:
                                                  Niestety życie szybko umyka i człowiek musi iść na pewne kompromisy...
                                                  Piramida, zawsze zazdrościłem chłopakom z Krakowa.
                                                  Ja ze względu na sytuację w domu musiałem być relatywnie blisko Radomia więc studiowałem w Wawie. Zazdrościłem tego, że w weekend wsiadają w TransFreja/Szwagropol i za piątaka w dwie godziny są w górach. Dla mnie wyjazd w góry był zawsze okupiony długim ustawianiem pracy, godzeniem z nauką i trochę sytuacją w domu. Ale jakoś tam się wdrożyłem w Taternictwo. Kiedy w 2004 roku miałem rok "urlopu bezpłatnego" myślałem tez o tym, żeby być TOPRowcem. Miałem dwie osoby które mnie protegowały do bycia na stażu kandydackim, topografia Tatr była w 1 palcu (co wieczór dla relaksu odpalałem WET) miałem czas żeby odbębnić te 300h społecznie, tylko prawda jest taka, że nie miałem szans na bycie w żelaznej 24 osobowej zawodowej kadrze, nie miałem szans na bycie ochotnikiem z II linii. Jedyne co mogłem robić to co jakiś czas będąc pod Tatrami meldować się i być pod parą w razie czego lub być oddelegowanym "na nóżkę" czyli siedzieć sobie na Szymoszkowej, Kasprowym i czekać aż się ceper połamie.
                                                  Potem się pojawiła możliwość zakupu firmy w której do tej pory pracowałem - poprzedni właściciel stwierdził że jemu już wystarczy, zamyka firmę i idzie na emeryturę. Zaczęło się latanie po bankach, rodzina mi pożyczyła połowę tego co bank, wywaliłem wszystkie swoje oszczędności i dokładnie 7 lat temu (08.12.2004r) z długiem plecach ale tez i nadziejami wszedłem do swojej firmy.
                                                  Kiedyś zdarzało i się złorzeczyć na podjętą decyzję ale z perspektywy czasu to było dobre posunięcie.
                                                  4x4

                                                  Komentarz

                                                  • natash
                                                    RS
                                                    • 2011
                                                    • 2599

                                                    #50
                                                    Co to WET?

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...